5 marca 2024 roku w LO im. Piotra Wysockiego zaproszeni goście mogli obejrzeć nową wersję znanego kinowego hitu, świetną aranżację piosenek Abby oraz niebywałe umiejętności wokalne i aktorskie uczniów naszej szkoły.
W pierwszej scenie poznajemy Sophie (Maja Szymańska), która odkrywa po przeczytaniu pamiętnika swojej matki, że jej ojcem może być jeden z trzech byłych kochanków matki.
Sophie dzieli się tą tajemnicą ze swoimi przyjaciółkami, Ali (Kinga Woźniak) oraz Lisa (Julia Skrzypkowska), które przyjechały na jej ślub do hotelu Donny o wdzięcznej nazwie Donna’s Nest. W następnej scenie pojawiają się domniemani ojcowie Bill (Igor Wrona), Sam (Bartłomiej Kaczmarczyk) oraz Harry (Mateusz Miganowski), którzy dowiadują się, że to Sophie zaprosiła ich na ślub. Zatrwożeni próbują opuścić niepostrzeżenie hotel, ale niestety spotykają Donnę (Zofia Frączek), która wyrzuca ich z hotelu. Skruszeni ojcowie znajdują schronienie na jachcie, i od tego momentu rozpoczyna się prawdziwy galimatias. Sielskie
życie panów nie trwało długo. Sophie, po rozmowie z mamą, decyduje się poprosić swoje przyjaciółki, żeby przyprowadziły z powrotem do hotelu jej prawdopodobnych ojców. Zostają wyłapani, jeden po drugim, przez bezwzględne Ali i Lisa, i doprowadzeni siłą do Donna’s Nest. Na nic zdały się ich tłumaczenia, że to sama Donna ich wyrzuciła. W
przedostatniej scenie wydaje się, że to Harry, który rozmawia z Sophie, jest jej ojcem. Na scenę jednak wkraczają Bill i Sam, którzy też odkryli w sobie uczucia ojcowskie. Nie mogąc ustalić, kto jest „tatuńciem”, decydują się zagrać w orła i reszkę, a następnie w „scissors, stone and paper”. Taka zabawa nie mogła się zakończyć niczym innym, jak wielką kłótnią. W
ostatniej scenie Sophie prosi mamę, żeby to ona poprowadziła ją do ołtarza. Donna się zgadza i razem z Sophie zaczyna przygotowywać się do ślubu. Na zakończenie poznajemy męża Sophie (Oliwier Kwapisiewicz), pojawiają się wszyscy aktorzy i rozpoczyna się zabawa weselna.
W tym spektaklu istotną rolę musiała oczywiście odegrać muzyka. Oliwia Fronczak zaśpiewała „I have a dream” i „The winner takes it all”, Kamil Fronczek przedstawił swoją własną interpretację piosenki „Honey, Honey”, usłyszeliśmy znane przeboje „Mamma Mia” i „Slipping through my fingers” w wykonaniu Kingi Talagi i Wiktoria Figarskiej. Kamil
Fronczak, Kinga Talaga i Wiktoria Figarska zaśpiewali także dla publiczności następujące piosenki: „Fuchs Geh Voran”, „Shallow” i „Skyfall”.
Ta cała zabawa nie byłaby możliwa bez Julii Biedrzyckiej i Szymona Nowaka, którzy reżyserowali to przedstawienie oraz bez naszego szkolnego „wozu transmisyjnego”, który był obsługiwany przez Szymona Staszewskiego i Piotra Smagę. Podziękowania należą się także osobom, które przygotowały dekoracje. Wiktoria Mirowska, Tamara Majewska, Wiktoria Bombik, Nikola Dłuska, Aleksandra Dworacka, Zuzanna Pyza, Kinga Snopczyńska, Gabriela Strzeżek, Natalia Wojtas, Gabriela Woźniak, Wiktor Borowski, Arkadiusz Ignaczak, Jakub Cieślak, Michał Szczurowski i Sara Leonardziak byli odpowiedzialni za wystrój sceny.
Pomysłodawcą powyższego przedstawienia był Janusz Rejnchard, który dziękuje jeszcze raz wszystkim artystom za zadany sobie trud i poświęcenie swojego wolnego czasu, aby stworzyć tak emocjonujący spektakl. Specjalne podziękowania dla pana Artura Kaczmarka, który uwieczniał na zdjęciach popisy wokalne i aktorskie naszych szkolnych artystów.
J.R. i M.M.